wtorek, 4 września 2018

Kobiecy kubeczek :) Selenacup

 
Witajcie po przerwie. Dziś chcę Wam opowiedzieć o znanym od dawna lecz mało powszechnym wynalazku, jakim jest kubeczek menstruacyjny.
Od razu uprzedzam, jeżeli kogoś razi ten temat, nie czytajcie. Jeśli ktoś uważa temat za żenujący, śmieszny, czy z jakichkolwiek powodów niewłaściwy, też nie musicie czytać. Dla mnie to nie jest temat tabu, jest to coś normalnego, o czym można rozmawiać. Dotyczy to przecież każdej kobiety i jest sporą częścią  naszego życia ;) A życie trzeba sobie upraszczać i uczyć się, uczyć i uczyć !


Mam nadzieję, że jak przyjdzie pora, będę taką mamą, z którą NA KAŻDY temat moja córka będzie mogła porozmawiać i zaufać mi . I mam nadzieję że zrobię to bez zbędnej pruderii i narzucania swoich poglądów, bo tu jak wiadomo jeden temat ciągnie za sobą drugi, znacznie trudniejszy.
Będę się starała.
Na świecie jest produkowany od 30. lat w PL dopiero stopniowo zyskuje popularność. Choć jest ich juz wiele rodzajów i wiele firm które produkuje, ja przetestowałam jeden i o nim opowiem. Przedstawiam Wam SELENACUP.
Jak sama nazwa mówi, kubeczek jest małym pomocnikiem, który ma nam pomóc przetrwać te trudne dni. I to skutecznie robi! Choć początki były trudne, nie trwały długo i ja jestem już z nim zaprzyjaźniona, raczej na stałe :)
Selenacup to elastyczny kubeczek wykonany z medycznego silikonu. Jest niezwykle wygodną alternatywą dla podpasek, tamponów.. 
Nie wiem czy wiecie, ale podpaski, nawet te bawełniane, nie są takie naturalne, jak je media malują ;) To samo tyczy się tamponów. Produkowane są z bawełny, która dla lepszego wzrostu jest traktowana pestycydami, a następnie wybielana uwaga- CHLOREM!! 
Ja nie jestem aż tak przewrażliwiona na tym punkcie.. Ale na pewno nie jest to ani zdrowe, ani ekologiczne. 
Tampony może i byłyby fajne i higieniczne, ale mają swoje wady. często powodują wewnętrzne otarcia, które z kolei mogą przyczyniać się do infekcji, podrażnień. Są chłonące, więc wpijają wszystko, nie tylko krew, lecz także naturalną wydzielinę pochwy, która jest obecna nawet w trakcie okresu!
Dlatego tak często po okresie występuje u kobiet suchość pochwy, a ta przyczynia się do nadkażeń bakteryjnych i grzybiczych.
Podpaski to dla mnie jakaś masakra, i pozwolę sobie użyć tego słowa, które jest wysoce nadużywane ;) 
Ale każda epoka kiedyś ma swój kres i dla mnie epoka podpasek przeminęła ;) 
Lato, okres, praca, aktywność, szkoła i podpaski? Czy to ma prawo funkcjonować ? Może i tak, ale nie dla mnie. 
Nawet przy bardzo częstej zmianie podpaski, bakterie robią swoje, przy kontakcie z otoczeniem zewnętrznym, zapach jest  nie do przyjęcia. Okres też bywa obfity, każda kobieta z takim zna uczucie, jak po wstaniu czy to rano, czy w trakcie pracy, czy po prostu po wstaniu z siedzenia- następuje olbrzymi chlust i zastanawiamy się czy plama już jest???  Wszystko się klei brrrr.
Jak jesteś w domu to ogarniasz sytuację a co jak wygłaszasz referat albo wykładasz towar na półki??
 Biegniesz szybko i mówisz że ci leciiiiii??
Kubeczek nie wchłania żadnych zapachów, nie zwiększa swojej objętości, nie wydziela żadnych substancji.
Jest całkowicie niewyczuwalny i spełnia swoje zadanie. A ty nie musisz się niczym martwić. 
Jednie tym, żeby przy jego opróżnianiu i zakładaniu mieć czyste ręce. Jest to do ogarnięcia, nawet w toalecie publicznej. Wystarczy butelka wody, każda babka ma w torebce, czy to papier toaletowy, czy to chusteczki, mokre lub zwykłe. 
Nie ma tu nic nienormalnego. I absolutnie żadnego zapachu :).
 Krew miesiączkowa, sama w sobie jest jałowa, nie ma przykrego zapachu.
 Zawartość wylewamy do toalety a kubeczek myjemy i na miejsce.  No i mamy nawet 9, 10 godzin spokoju.
Swój kubeczek kupiłam stacjonarnie, akurat była na niego promocja w Rossmannie :) 
Bardzo fajnie, że jest dostępny w ulubionej drogerii ;)  Bo ja uwielbiam Rossmanna i ich marki własne, jakość jest doskonała i cena tez :)

Łapcie linki do obu rozmiarów, jakie są dostępne obecnie w PL:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Selenacup-kubeczek-menstruacyjny-z-medycznego-silikonu-rozmiar-S-1-szt,416608,7492
https://www.rossmann.pl/Produkt/Selenacup-kubeczek-menstruacyjny-z-medycznego-silikonu-rozmiar-M-1-szt,416609,7492
Ja kupiłam rozmiar M, ale wcale nie było to takie oczywiste, i miałam niemałą zagwostkę ;) Bo jazdy próbnej nie ma ;) hehehe
Co prawda ciąża była, ale poród CC. Ta M-ka kubeczka jest dobra, ale myślę, że S też by było dobre. 
Z perspektywy mogę powiedzieć że warto się sugerować tym, co napisano na opakowaniu ale tez osobistymi odczuciami. Każda z nas przecież zna swoje ciało.
Co do aplikacji... Na początku nie jest to takie proste, ale nie warto się zrażać. Kubeczek jest elastyczny i można go zwinąć tak, by było wygodnie włożyć. Ja popełniłam błąd na początku, bo wszędzie mówili że ma być zaaplikowany niżej (płycej) niż tampon - i zaaplikowałam za nisko!
Zwinięty kubeczek aplikujemy tak, by palcem była wyczuwalna tylko pętelka na końcu i nie wystawała na zewnątrz, tylko była tak mniej więcej koło kości łonowej. 
W środku kubeczek układa się tak, by tą "obręczą" przylegać idealnie do ścianek pochwy a potem już jest tylko lepiej :).
Na początek warto dla swojego komfortu zabezpieczyć się dodatkowo, np. wkładką, bo może się wydawać że przecieka. My, kobiety, mamy też różne budowy macic, i tak w przypadku np macicy ułożonej nietypowo bardzo nisko, lub z boku, może się zdarzyć, że kubeczek będzie przeciekał. 
Ja bardzo chciałam z niego korzystać, dlatego nie poddałam się łatwo ;)
Z początku, po tym pierwszym złym założeniu go, czułam się jakby mi ktoś kij od mopa za przeproszeniem.. no.. Ale drugi raz już było ok. Starałam się o nim zapomnieć, bo to sama psychika nam pracuje i ciągle przypomina że coś tam mamy ;)Potem się zapomina o tym, ze się go ma, a także o tym ze się ma okres :) 
O losie.. czemu dopiero teraz?!! Ja zaraz menopauzy dostanę!!! :D
Kubeczek bez problemu da się wyciągnąć. SPOKOJNIE!! Co weszło- musi wyjść.
Łapiemy dwoma palcami za końcówkę kubeczka, zaraz za pętelką i kubeczek "się odsysa" .
Brzmi to śmiesznie ale tak wygląda nasze ciało. W środku nie ma dużo miejsca i panuje jakby próżnia ;), która również pomaga w zbieraniu się krwi menstruacyjnej we wnętrzu kubeczka.
Kubeczek wyciągamy bez problemu. Tylko bez paniki, ja wypiłam sobie piwo i pooglądałam serial, pełen relax :D. Nie można się spinać, bo nasze mięśnie też się spinają i wtedy może być trudno. 
Pozycja zależy już od nas samych, tak by było jak najłatwiej i jak najwygodniej.
Tu jest adres fanpage Selanacup, warto polubić, z fanpage można łatwo wejść na ich stronę i poczytać co nieco.
https://www.facebook.com/KubeczekSelenacup/

Mam nadzieję, że ten wpis pomoże niektórym z Was w podjęciu decyzji, czy tez w rozwianiu wątpliwości. Nie jest sponsorowany, kubeczek kupiłam sama i na prawdę nie żałuję. 
Buziaki, całusy -Finia :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz